Odpowiedź Lamy Ole:
Aldous Huxley miał dwie twarze. Był niezwykle utalentowany, ale na kilku innych poziomach raczej niedojrzały. Cała rodzina Huxleyów była znakomita. Szkoda, że ich geny wymarły – niestety, tak jak wielu innych inteligentnych ludzi, zapomnieli o przekazaniu ich kolejnemu pokoleniu. Huxley był humanistą, jego książki zawierają wiele mądrości. Jego żona, Laura, powiedziała wspaniałą rzecz po jego odejściu – że kiedy umierał czuła jego głos niosący się echem w przestrzeń. Huxley osiągnął z pewnością wysoki poziom świadomości, ale jeśli nie było haka dla tego pierścienia, nie wiadomo, czy udał się do Czystej Krainy. Bardziej prawdopodobne jest to, że trafił do świata bogów.
Bardzo trudno jest dostać się do Czystej Krainy dzięki własnej mocy – potrzebne jest do tego Schronienie i związek z Buddą.