Odpowiedź Lamy Ole:
Radzę ludziom, żeby postrzegali ciało jako narzędzie dawania drugiej osobie radości i z otwartym sercem wskoczyli w to doświadczenie. Warto w pełni skupić się na partnerze i nie myśleć o sobie. Dotyczy to obojga partnerów.
Mężczyzna może cieszyć się radością, którą daje kobiecie. A kobieta może cieszyć się mocą, którą aktywuje u mężczyzny. W sprawach miłości zawsze decydowałem się pójść za tym, kto doświadcza najwięcej uczucia i szczęścia. Jeśli to mężczyzna doświadcza czegoś intensywniej, kobieta może emocjonalnie się z nim stopić. A jeśli to kobieta ma bardziej intensywne doświadczenie, mężczyzna może się w nie zagłębić i cieszyć się, że może jej tak wiele dać. To jak udane spotkanie między bliskimi przyjaciółmi: niech mówi najlepszy gawędziarz. Po prostu wybieramy najlepszy „trip”.