Gdy widzę niesprawiedliwość bardzo szybko się denerwuję. Czy może to być pożyteczne, jeśli motywuje mnie do działania?

Odpowiedź Lamy Ole:

Z jednej strony, kiedy pojawia się gniew działanie zawsze będzie niewłaściwe, z drugiej jednak nie powinniśmy być mięczakami, czy też ograniczać sobie pola widzenia. Najlepiej jest ze współczuciem robić to, co konieczne.

Nie wiem, skąd bierze się pogląd, że lepiej się wyrażamy poprzez gniew. To nieprawda! Gniew jest trucizną dla umysłu; sprawia, że stajemy się chorzy i brakuje nam przejrzystości. Wygrać można jedynie działając “na chłodno”.

Spróbujcie zrozumieć, że wszystkie istoty pragną szczęścia i chcą uniknąć cierpienia. Nawet jeśli nie potrafimy tego zobaczyć to wszystkie istoty mają naturę Buddy, nawet ktoś taki jak Chomeini. On nie jest zły; jest tak pomieszany, że z wszystkich opcji zawsze wybiera tę złą. Chomeini także pragnie szczęścia i chce uniknąć cierpienia, ale jest tak zaślepiony, że popełnia same błędy. Dzięki zrozumieniu, że ludzie są nieświadomi, a nie źli, można uniknąć gniewu. Osiągnijcie ten wgląd i reagujcie ze współczuciem, lecz także z konieczną ostrością.