Odpowiedź Lamy Ole:
To zależy od poziomu medytacji. Na najwyższym poziomie możesz medytować na wszystko – na choroby, cierpienie i trudności, zmęczenie i tak dalej. Wszystko można przekształcić i wykorzystać jako surowiec do medytacji. Większość naszych rinpocze ma kiepskie zdrowie. Jedzą niewłaściwe rzeczy i tak naprawdę nie dbają o swoje ciała, ponieważ od pewnego poziomu medytacji wszystko jest przyjemne – wszystko ma ten sam smak. W tym stanie nawet choroba czy ból nie są niczym strasznym, ponieważ bez względu na to, co się dzieje, po prostu siedzisz i doświadczasz radości.