Odpowiedź Lamy Ole:
Powinniśmy wzmacniać poczucie “my” i patrzeć na siebie nawzajem jako całość. Wtedy obie strony mogą czerpać ze swoich doświadczeń. Czasami, jeśli kobieta jest w przodzie, ciągnie mężczyznę, a gdy mężczyzna znalazł nieco siły, motywuje kobietę. Dopóki myślimy „my” zamiast „ja”, nie ma żadnych problemów. Oboje wiedzą, czym jest najwyższy poziom i gdzie jest cel, i oboje się z nim utożsamiają. Praktykujące pary mogą się bardzo dobrze uzupełniać.