Gdy wykraczamy poza nasze ograniczenia, jadąc na przykład na motorze, to czy nie można tego łatwo pomylić z nieostrożnością?

Odpowiedź Lamy Ole:

To działa tak: jeśli wypadasz z zakrętu, to jechałeś zbyt szybko, a jeśli nie wypadasz, to jechałeś zbyt wolno. Pomiędzy tymi dwoma sytuacjami istnieje bardzo subtelna granica, która zależy od tego, co lubisz i od jakości twoich opon. Kiedy motocykl, droga i kierowca stapiają się w naturalną całość, wszystko działa samo z siebie.

Należy jednak unikać takich sytuacji, gdy nie spoczywamy w swoim centrum. Nie próbujcie niczego na szybko udowadniać – jest to lekkomyślne i prowadzi do złych rezultatów.